fnord

napisała o Jurassic World

Strasznie cyniczny twór. Komicznie wypada sympatia głównego bohatera do dinozaurów wobec ogromu trupów, jakie rozgryza jeden niepodporządkowany gad. A morału zero, próba konfrontacji dobrych ze złymi trwała minutę. To chyba jakiś rekord w tego typu kinie.